W teorii sprzedaż kart paliwowych to czysty zysk – bez nich trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie branży transportowej. W praktyce jednak zaległości za paliwo stanowią trzecią pozycję w koszyku zadłużeń przewoźników i tylko w 3 kwartale 2022 r. przekroczyły 150 mln złotych.